Ziarna odmiany Bourbon z obróbki white honey*, która wciąż w Gwatemali jest rzadko stosowana. Przyjemna kawa do codziennego picia. W samku intensywne grejpfrutowo - limonkowe nuty w otoczce brązowego cukru.
Te pyszne ziarenka przyjechały do nas z farmy Finca Rabanales leżącej w regionie Frajianes, - co ciekawe - formalnie mieszczącej się w granicach miasta Guatemala City. Finca Rabanales należy do obecnych właścicieli od 5 pokoleń, ale kawa została tam po raz pierwszy pozadzona w 1894 roku. W tej chwili na farmie pracuje dwoje z pięciorga rodzeństwa: Rafael i Maria Elena.
Od samego początku rodzinie Ventura zależało na wysokiej jakości arabiki i przez długi czas biznes przynosił stabilne przychody. Ale w latach 80-tych ceny kawy zaczęły spadać i rodzina - żeby się utrzymać - musiała zmienić sposób jego sprzedaży. Wiedzieli, że mają doskonały produkt i potrzebowali zmiany jego pozycji na rynku. Ratunkiem okazało się wejście do segmentu speciality, w którym za dobrą jakością idzie dobra zapłata, która pozwala nie tylko na utrzymanie się, ale też na inwestycje w ciągłe polepszanie produkcji.
Region Fraijanes cieszy się wysokim polożeniem i wysoką sumą rocznych opadów. Warunki do uprawy kawowca są tym lepsze, że znajduje się tu jeden z trzech ktywnych w Gwatemali wulkanów - Pacaya - który użyźnia glebę minerałami i okazjonalnymi opadami popiołu.
Ale, żeby nie było tak słodko, dodamy, że ziemie dostępne pod uprawy w Fraijanes kurczą się ze względu na presję demograficzną. Na obrzeżach stolicy kraju wciąż rośnie zapotrzebowanie na grunty pod zabudowę mieszkaniową. Wielu właścicielom bardziej opłaca się sprzedać działki deweloperom niż trudzić się uprawami rolniczymi obarczonymi wysokim ryzykiem. Kawa speciality jest dla rolników jedną z niewielu atrakcyjnych opcji na zatrzymanie pól, stały zarobek i możliwości rozwoju.
*przypominamy, że white honey, to obróbka, w której owoce po zebraniu i przebraniu są mechanicznie pozbawiane skórki i większej części miąższu, zostaje na nich tylko jego cieniutka warstwa (stąd nazwa "white", bo tak spreparowane ziarenka są białawe). Trafiają następnie do suszenia na specjalnych platformach (w słońcu lub pod przykryciem). Na koniec usuwa się z nich wyschnięty miąższ, pakuje do leżakowania, znów sortuje i w końcu pakuje do docelowych toreb, w których trafiają na eksport.
KAWA ZIARNISTA
