Bezpretensjonalna, soczysta, owocowa i słodka kawa. W smaku przede wszystkim maliny i cytrusy, do tego słodkie truskawki i morele. Przyjemna w przelewie i słodka, soczysta w kawiarce i espresso.
Kawa pochodzi ze słynącego z wysokiej jakości regionu Santa Barbara. Ziarna odmiany Parainema to chyba najczęściej uprawiana tam odmiana arabiki, jedynie obróbka honey nie jest tam super często stosowana.
Producent naszych ziaren - Sebastian Mejia - pochodzi z rodziny rolniczej, która zajmowała się uprawą kawowca. On też uprawiał arabikę, ale kiedy ceny na giełdach spadły do poziomów, które nie dawały nawet zwrotu kosztów produkcji sprzedał działki i przestawił się na hodowlę bydła. Tutaj też napotkał problemy finansowe i ostatecznie porzucił zwięrzęta i kupił obecną posiadłość z działką o powierzchni niemal 3 hektarów. Wrócił do kawy, ale tym razem nastawił się na arabikę jakości speciality.
Na codzień Sebastian ma 2 pracowników, a podczas zbiorów zatrudnia 10. Na polu rosną głównie krzewy odmiany Parainema, dojrzałość osiągną wkrótce krzewy młodej Geishy. Połowa krzewów kawowca znajduje się w cieniu nasadzonych drzew, głównie bananowców. Sebastian Mejia stosuje naturalne nawozy - pochodzące od kur i z miąższu wiśni kawowców - regularnie przycina krzewy, by jak najlepiej kwitły i owocowały. Oprócz arabiki Sebastian uprawia awokado, banany i jeżyny. Niestety, jak wielu innych rolników, widzi na codzień negatywne skutki zmian klimatycznych. Nieregularna i nieprzewidywalna pogoda osłabia rośliny sprzyjając wzrostowi chorób i szkodników. Dlatego stara się minimalizować swój wpływ na środowisko zachowując jak najwięcej naturalnego drzewostanu na farmie.
Nasza kawa była obrabiana metodą honey. Co to znaczy? Po zebraniu owoce, które przypominają niewielkie wiśnie, są fermentowane przez 36 godzin w plastikowych workach. Potem usuwa się z nich skórkę i część miąższu (ok. połowa miąższu zostaje na ziarenku) i fermentuje jeszcze raz. Potem tak spreparowane ziarenka przenosi się na platformy do suszenia na słońcu. Tam - regularnie obracane i przebierane - pozostają przez 2-3 tygodnie. Na koniec usuwa się z nich resztki wyschniętego miąższu, pakuje do worków lub pojemników, w których ziarna leżakują zanim ostatecznie spakowane na eksport trafią do magazynów, kontenerów, na statki, potem znów do magazynów i na koniec do palarni takich, jak nasza.
KAWA ZIARNISTA