Klasyczna odmiana Yellow Bourbon w wydaniu kolumbijskim. Smakuje jak intensywnie owocowa, cytrusowa lemioniada (czerwone pomarańcze i grejpfruty) z dodatkiem marakui i słodkiej papai.
Ziarna pochodzą z Valle de Cauca (uwaga nie mylić z Cauca, z którym Valle de Cauca graniczy od południa), którego stolicą jest jedno z największych kolumbijskich miast Cali. Tam, w okolicach miasteczka Caicedonia, na kawowej farmie wychował się John Hurtado, który wyprodukował naszą kawę. Historia Johna jest jedną z wielu podobnych - jako młody czlowiek wyemigrował do USA w poszukiwaniu lepszego życia, a po osiągnięciu dojrzałego wielu postanowił wrócić w rodzinne strony. Dopiero wtedy zainteresował się kawą. Może dlatego, że rodzice byli już starsi i chcieli odpocząć od ciężkiej pracy na farmie, a może też dlatego, że w regionie nie ma wielu innych możliwości. Na pewno wpływ na tę decyzję miał fakt, że kawa z jego farmy ma świetną jakość. Farma jest położona na wysokości 1700 – 1900 metrów n.p.m. i jest otoczona naturalnymi lasami, w pobliżu znajdują się trzy źródła.
W każdym razie John po powrocie zaczął wprowadzać zmiany i ulepszenia. Obok kawy segementu commodity postanowił uprawiać bardziej egzotyczne odmiany, zainteresował się też obróbką i tu też wprowadził zmiany. Na pewno dużym sukcesem było wyszkolenie i ciągłe dbanie o zbieraczy. Bo to od nich w ogromnym stopniu zależy to, jak dobry będzie zbiór - najlepszy zbieracz zrywa najdojrzalsze owoce pomijając wszystkie inne. I ma to niebagatelne znaczenie dla ostatecznego profilu i jakości kawy.
Nasze owoce po zebraniu były ręcznie przebrane i umyte. Potem trafiły do stalowych zbiorników, gdzie fermentowały, po czym były mieszane i znów fermentowane. Takie 24-godzinne sekwencje były powtarzane kilka razy, by osiągnąć pożądany efekt. Na koniec owoce przeniesiono na platformy do suszenia. Tam, na słońcu, przebywały ok. 2 tygodnie.
KAWA ZIARNISTA