Kawa od jednego z najbardziej znanych kostarykańskich producentów Diego Robelo. My mamy przyjemość znać go osobiście :-) Ziarna odmiany Centroamericano z obróbki naturalnej dały przyjemną soczystą kawę z nutami pomarańczy i poziomek oraz z grejpfrutowym długim posmakiem.
Ziarna pochodzą z działki nazwanej “Aquiares”, co w języku rdzennego plemienia Huetar znaczy "ziemia między rzekami" i tak właśnie jest położona ta plantacja. Region, gdzie się znajduje był kiedyś domem tej prekolumbijskiej cywilizacji i do dziś zdarza się, że między krzewami arabiki ludzie znajdują pozostałości ludu Huetar. Zresztą niespełna 5 kilometrów dalej mieści się Guayabo National Monument - chyba najważniejsze pozostałości prekolumbijskiego tajemniczego miasta w Kostaryce.
Ziemia, na której leży Aquiares jest wyjątkowa z wielu powodów, jednym z głównych jest to, że obfituje ona w czyste źródła, które m.in. zapewniają wodę pitną do kilku okolicznych osad i nawodnienie dla krzewów arabiki. Strumienie i rzeki płyną przez pola kawowców i każde z nich jest chronione zalesioną strefą. Pola plantacji Aquiares przecięte są w kilku miejscach także naturalnymi korytarzami, które łączą wielkie chronione lasy leżące w dolinach rzek. Zapewniają one zdrowe środowisko dla lokalnej fauny i flory i minimalizują wpływ farmy na środowisko.
Aquiares była jedną z pierwszych plantacji kawy w Kostaryce. Dziś jest jedną z największych i najbardziej znanych - zajmuje blisko 1000 hektarów ziemi od 50 lat należy do trzech rodziny, w tym rodziny Robelo.
Diego Robelo, obecny szef plantacji dorastał na tej farmie i wszystkiego nauczył sie od ojca. Farmę przejął po skończeniu studiów MBA na prestiżowym Cornell University i jest głównym motorem napędowym w Aquiares. To on stoi za wieloma innowacjami, z których farma jest znana. Mówimy m.in. o innowacjach związanych z obróbką owoców czy tworzeniem nowych odmian arabiki we współpracy z World Coffee Research i Centro Agronómico Tropical de Investigación y Enseñanza (CATIE). Kawę jednej z takich odmian - Esperanza - od Diego mieliśmy u siebie rok temu :-).
Centroamericano to też bardzo ciekawa odmiana, jest hybrydą odmiany F1, która łączy w sobie geny Sarchimora, Villa Sarchi i pochodzącej z Etiopii odmiany Sudan Rume.
Bardzo ciekawe jest to, że Aquiares jest plantacją, która pochłania więcej dwutlenku węgla niż go produkuje. Dwadzieścia lat temu zaczęto tam przywracać naturalny drzewostan i do dziś nasadzono wiele drzew. Diego chciał zrozumieć jaki farma ma wpływ na środowisko i po specjalnym audycie odkrył, że w Aquiares emitowanych jest 1,042 ton dwutlenku węgla (przez urządzenia, paliwo, nawozy i energię obsługującą farmę). Okazało się też, że aż 3790 ton CO2 farma zatrzymuje i wszystkie działania zmierzają do tego, żeby pochłaniać tego gazu jeszcze więcej. Ale zalesianie i dbałość o środowisko oprócz negatywnego śladu węglowego przyniosły bioróżnorodności na farmie. Badanie z początku wieku pokazywało, że na plantacji żyło wówczas 30 gatunków ptaków. Niemal dwadzieścia lat później tych gatunków było już ponad 140!
KAWA ZIARNISTA